piątek, 7 sierpnia 2015

Skutecznie prowadzona strona fotograficzna na Facebooku

Brak komentarzy
Dzisiaj chcę podpowiedzieć Wam, jak promować Wasze zdjęcia na stronie fotograficznej na Facebooku. Przygotowałam dla Was rady, które pozwolą Wam lepiej zarządzać swoją fotograficzną stroną w serwisie. Bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że Facebook jest jednym z podstawowych, a zarazem najbardziej efektywnych narzędzi promocji. Pojawienie się „stron”otworzyło nowe  możliwości promocji swojej marki. Kiedyś mówiło się, że jeśli naszej firmy nie ma w internecie, to nie istnieje. Dzisiaj słowo „internet” zamieniono na słowo „Facebook”. 
W serwisie swoje profile mają zarówno najwięksi światowi giganci jak i wschodzące firmy, którym platforma stwarza możliwości zyskania popularności. Facebookowe strony znacznie skracają dystans jaki dzieli firmę/artystę od odbiorcy, co pozwala zacieśnić więzi między nimi. Nic więc dziwnego, że serwis stał się też jednym z głównych narzędzi promocji wśród fotografów. Oprócz samych kwestii społecznościowych, które ułatwiają kontakt z klientem, na popularność tej formy promocji składa się jeszcze jeden czynnik - jeśli zamieszczone przez nas zdjęcie będzie odznaczać się czymś nadzwyczajnym, jest duża szansa, że stanie się tak zwanym „viralem” - oglądający zaczną je wielokrotnie udostępniać, co w przypadku serwisów społecznościowych powoduje efekt kuli śnieżnej, a tym samym zdjęcie lub filmik dociera do wielotysięcznej widowni. Takie wydarzenie w krótkim czasie pozwala zyskać ogromną liczbę nowych fanów, a wielu osobom napędziło karierę. Zwykle większy „viralowy” potencjał mają treści anglojęzyczne, ale nawet na polskiej scenie od czasu do czasu obserwujemy tego typu zdarzenia.
Przykładowy viral: autor zamieścił je na swoim profilu zdjęcie, post polubiło ponad 650 osób, z czego 240 udostępniło go na swojej "ścianie". Zdjęcie udostępniaja u siebie różne strony tematyczne, a licznik lajków dobija pod tymi postami do nawet kilkunastu tysięcy. Liczba udostępnień szybko przekraczała 500. W w opisie zdjęcia pojawia się link do profilu autora, co z pewnością zwiększyło liczbę odwiedzin i pozwoliło zyskać chwilową popularność. A to może się przełożyć na pozyskanie większej liczby ofert pracy i ułatwiłoby dotarcie do potencjalnych odbiorców fotograficznych usług.
Mając to wszystko na uwadze, raczej nie powinniśmy się ociągać z założeniem własnej fotograficznej strony w serwisie Facebook. Być może to właśnie Wasze zdjęcie obiegnie szturmem cały kraj i pozwoli wypromować Waszą markę. 
Poniżej zamieściłam jeszcze kilka rad, które pozwolą zarządzać stroną w taki sposób, aby przyciągała nowych fanów. W celu ilustracji zagadnień posłużyłam się profilem duetu fotograficznego Photo-Atelier - czyli mój mąż Piotr i ja:)

ZDJĘCIE PROFILOWE JEST TWOJĄ WIZYTÓWKĄ


Zdjęcie „tło” oraz zdjęcie profilowe to pierwsze, co rzuca się w oczy odwiedzającym nasza stronę osobom. Będzie to też jedyna rzecz, która wyświetli się osobom trzecim w momencie gdy ktoś udostępni naszą stronę na swoim profilu. Warto więc zadbać by zdjęcie jak najlepiej oddawało charakter naszej pracy, a zarazem było na tyle interesujące wizualnie by zaciekawić osoby, które jeszcze o nas nie słyszały. Pamiętajmy też, że zdjęcie profilowe i zdjęcie okładkowe powinny być spójne i tworzyć swojego rodzaju identyfikację wizualną naszej strony. Wiele osób w miejsce zdjęcia profilowego wstawia swoje logo, co też jest dobrym i przyjemnym wizualnie rozwiązaniem. Jeśli jednak nasze usługi chcemy firmować nazwiskiem, warto postarać się o dobry portret, który pozwoli odbiorcom szybko się z nami zidentyfikować. Pole na zdjęcie profilowe w serwisie Facebook ma wymiary 180 x 180 pikseli, a powierzchnia przeznaczona na zdjęcie okładkowe wynosi 851 x 315 pikseli. Zdjęcia warto sobie wcześniej przygotować w tych rozmiarach, w najlepszej możliwej jakości, żeby potem nie borykać się z pozycjonowaniem i kompresją na Facebooku.

ZAKŁADKA „INFORMACJE” TO TWOJA PRZEPUSTKA DO ŚWIATA


Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że informacje zawarte w sekcji opisującej stronę są głównym elementem branym pod uwagę przez wyszukiwarki. Warto więc sprawić by opis  działalności zawierał możliwie najwięcej szczegółów i słów kluczowych, po których będą mogli odnaleźć Was potencjalni klienci. Nie zapominajcie też o uzupełnieniu wszystkich informacji kontaktowych. Jeśli na poważnie traktujecie swoją działalność, zamieśćcie też nr telefonu tak, aby zawsze możliwy był z Wami szybki kontakt. Dobrze byłoby też, żeby adres mailowy korespondował z nazwą strony. Spójność budzi zaufanie. Nie zapomnijcie też podlinkować strony WWW, a także adresów kont w innych serwisach społecznościowych, jeśli prowadzicie na nich działalność fotograficzną.

NIE ZAPOMNIJ O PORTFOLIO

Wiele osób traktuje stronę facebookową jedynie jako platformę do kontaktu z odbiorcami i dzielenia się poszczególnymi dokonaniami. Jeśli jednak ma ona nas reprezentować, warto pamiętać o zamieszczeniu na niej własnego portfolio prac. Dostępne w internecie statystyki pokazują bowiem, że w przypadku fotografów aż 40-50% ruchu na ich prywatnych stronach WWW stanowią przekierowania z Facebooka. Poszczególne albumy pozwolą wygodnie posegregować nasze prace według projektów, co ułatwi ich przeglądanie naszym potencjalnym klientom. Pamiętajcie też, żeby w portfolio zamieszczać jedynie najlepsze zdjęcia, na których będziecie budować swój wizerunek. Unikajcie dublowania zdjęć i zamieszczania kilku ujęć tego samego obiektu, nawet jeśli wszystkie wydają wam się świetne. Czasem mniej znaczy więcej. Należy też pamiętać, aby każde zdjęcie opisywać tak, by oglądający wiedział co ogląda. Osobną sprawę stanowi przygotowanie zdjęć. Facebook kompresuje nasze fotografie do wielkości około 100 Kb, nieważne jak duże zdjęcie wgrywamy. Naturalnie, przy tak dużej kompresji na zdjęciach mogą pojawiać się niechciane “artefakty”. Aby tego uniknąć należy zmniejszyć zdjęcia do wielkości 2048 pikseli przy dłuższym boku (maksymalna rozdzielczość przyjmowana obecnie przez Facebooka) i zapisać w możliwie najlepszej jakości JPEG.
UWAGA: wiele osób zamieszczających zdjęcia w serwisie obawia się, że mogą one zostać bezprawnie użyte przez osoby trzecie lub nawet przez sam serwis. Istnieje oczywiście ryzyko, że nasze zdjęcia zostaną przez kogoś pobrane i użyte bez naszej zgody, należy jednak zadać sobie pytanie o stosunek korzyści jakie oferuje promocja w serwisie do strat jakie możemy ponieść w przypadku gdy ktoś bezprawnie użyje naszych zdjęć. Zawsze też możemy na naszych zdjęciach umieścić znak wodny. Pamiętajmy jednak, żeby nie był on zbyt inwazyjny.

DBAJ O JAKOŚĆ TREŚCI

Przy korzystania z Facebooka należy pamiętać, że nawet jeśli stronę “lubi” kilkaset czy kilka tysięcy osób, za sprawą algorytmu odpowiadającego za selekcję treści, posty dotrą tylko do niewielkiej części z nich. Aby zwiększyć zasięg treści, które publikujecie (bez korzystania z płatnego systemu promocji), muszą one spotykać się z dużym odzewem. Jednym słowem muszą być to treści wysokiej jakości. Na tablicę wrzucajcie tylko te zdjęcia, którymi naprawdę warto się podzielić i poświęćcie chwilę na skonstruowanie ciekawego opisu. Nie zapomnijcie też o podlinkowaniu waszej prywatnej strony WWW. Wśród specjalistów od marketingu w mediach społecznościowych krąży opinia, że taki opis nie powinien zawierać więcej niż 80 znaków. Wszystko zależy jednak od rodzaju treści. Część obserwujących nas osób z pewnością będzie chciała dowiedzieć się jak powstało dane zdjęcie i jaka wiąże się z nim historia. Jeśli więc uważamy, że mamy coś ciekawego do opowiedzenia, nie bójmy się lekko rozpisać. Należy pamiętać też o różnorodności treści. Poza publikowaniem naszych dokonań warto też podzielić się z naszymi fanami zdjęciami z zaplecza wykonywanej przez nas sesji, które pozwolą obserwującym podejrzeć to w jaki sposób działamy. Warto też dzielić się ciekawostkami i zdarzeniami, które wydarzyły się podczas wykonywanej przez nas pracy, oraz co jakiś czas wspomnieć o naszych działaniach na innych platformach społecznościowych. Trzeba też mieć na uwadze, by postów nie publikować zbyt często. Mówi się, że nie powinno się publikować więcej niż 4 postów dziennie. Aby utrzymać widownię wystarczą 1-2 dobre, jakościowe posty dziennie. Publikowanie większej ilości treści raczej mija się z celem, gdyż paradoksalnie docierają one do mniejszej ilości osób.

INTERAKCJA TO KLUCZ TO SUKCESU

Facebook jest serwisem społecznościowym - skorzystajmy więc z możliwości jakie to otwiera i wejdźmy w interakcję ze śledzącymi nas osobami oraz kontaktami biznesowymi. Zawsze gdy publikujemy zdjęcie wykonane na zlecenie jakiejś firmy bądź danej osoby pamiętajmy, aby “otagować” znajdujące się na nim osoby i podlinkować profile zleceniodawców oraz powiązanych firm w opisie. Jeśli osoby tę były zadowolone z naszej pracy, prawdopodobnie podzielą się postem na swoim profilu. Jeśli z kolei ktoś jako pierwszy wspomni o nas w swoim poście, pochwalmy się tym na naszej stronie. Warto też od czasu do czasu udostępniać u siebie ciekawe treści opublikowane przez powiązane z nami osoby. Nie zapomnijmy też o polubieniu profili naszych klientów i wszystkich tych, z którymi mamy do czynienia w naszej pracy. W promocji naszych postów pomoże nam także korzystanie z #hashtagów, które choć nie są tak niezbędnym narzędziem jak w serwisie Instagram, to używane z głową mogą sprawić, że naszą stronę odwiedzą nowe osoby. 
Osobną kwestią jest interakcja ze śledzącymi nas osobami. Gdy ktoś rozpocznie dyskusję pod naszym postem, nie bójmy się w nią zaangażować. Pokaże to, że traktujemy naszych fanów poważnie i napędzi widownie dla naszych treści. Zawsze też pamiętajmy by podziękować za miłe słowo odpowiadając na takie komentarze. Ogólnie powinniśmy zachowywać się tak jak rzeczywistych relacjach. Pozwoli to zbudować więź z obserwującymi nas osobami i sprawi, że chętniej będą udostępniać nasze treści. Aby nieco rozruszać naszą publikę, możemy też skorzystać z różnego rodzaju konkursów i promocji na nasze usługi. Jeśli oferta będzie ciekawa, z pewnością spotka się odzewem.

ŚLEDŹ STATYSTYKI

Facebook udostępnia całkiem rozbudowane narzędzia analityczne, pozwalające nam śledzić ruch na naszej stronie. Mimo, że wielu osobom statystyki źle się kojarzą, to warto się w nie zagłębić. Pozwoli to nam zobaczyć jaki rodzaj postów cieszy się największą popularnością, a po dłuższej obserwacji i analizie skutecznie pozbędziemy się treści, które nie spotykają się z odzewem, a jedynie “spamują” tablice śledzących nas osób. Dzięki narzędziu analitycznemu dowiemy się też, o jakiej porze dnia powinniśmy publikować nasze treści, aby cieszyły się największą popularnością.

SKORZYSTAJ Z PŁATNEGO SYSTEMU PROMOCJI STRONY

Nie bójcie się skorzystać z narzędzia umożliwiającego płatną promocję strony i poszczególnych postów w serwisie. Obecne algorytmy Facebooka działają tak, aby wspierać system płatnej promocji, ograniczając zasięg zwyczajnie publikowanych treści. Zamiast się na to obrażać, spójrzcie na możliwości jakie narzędzie to otwiera. W systemie możemy szczegółowo zaplanować wśród jakiej grupy osób mają być promowane nasze posty i z jaką częstotliwością. Jeśli odrobiliśmy lekcję z analizy statystyk, system płatnej promocji może stać się dla nas bardzo ciekawym narzędziem marketingowym. Ceny za kampanię marketingową zaczynają się od 4 zł dziennie.

ŚLEDŹ INNYCH FOTOGRAFÓW

Ile by nie napisać, najwięcej ciekawych pomysłów na prowadzenie własnej strony przyniesie nam śledzenie poczynań innych fotografów. Warto nie ograniczać się jedynie do rodzimych twórców, gdyż w zależności od regionu sposoby podejścia do odbiorców i działania marketingowe potrafią się od siebie znacząco różnić. Być może właśnie na zagranicznej stronie znajdziemy jakąś ciekawą formułę, którą z powodzeniem będziemy mogli zaadaptować na nasze potrzeby.

Źródło: www.fotopolis.pl - autor: Maciej Luśtyk

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

ARCHIWUM BLOGA

.
=async defer src="//assets.pinterest.com/js/pinit.js"/script>