wtorek, 27 grudnia 2016

10 filmów na zimowe wieczory

Brak komentarzy
Zimowe wieczory i świąteczny czas, to wyjątkowy moment na oglądanie filmów. Lista świątecznych przebojów nie ma końca, ale można też zauważyć, że są filmy bez których świąt chyba by nie było:) Te filmy prześladują nas jak zdarta płyta, np. Kevin sam w domu:) Film o przygodach Kevina z pewnością jest już kultowy i na pewno jest uwielbiany przez wiele pokoleń, ale przyznajmy też szczerze, że już trochę nudzi...
Dlatego dzisiaj, przedstawię Wam listę równie znanych, ale mniej oczywistych przebojów filmowych, które doskonale wprowadzą w ciepłą atmosferę świąt, rozgrzeją w zimowe wieczory i nie zanudzą. Znajdziecie tutaj kilka klasyków, dobrych adaptacji i kilka świetnie zrealizowanych filmów kostiumowych oraz cierpkich komedii. Ale znajdziecie też kilka pozycji bez których nie ma świąt, a kolejna powtórka jeszcze nie zdążyła nas znudzić:)
  1. Rodzinny dom wariatów (2005)  - nowa dziewczyna syna i wspólna Wigilia? To może zwiastować tylko nieczysty wyścig po uwagę jednego mężczyzny - syna i partnera. Zwłaszcza jeśli przyszła wybranka zdecydowanie odbiega od wyśnionych ideałów matki, w skrzętnie tworzonym przez całe życie scenariuszu kochającej opiekunki. Do tego nowa kobieta psuje rodzinną atmosferę i staje w szranki z nieugiętą teściową.Tragikomiczna opowieść z główną kreacją wspaniałej Diane Keaton jako zapatrzonej w swojego syna matki i nieustraszonej zaklinaczce wybranek pierworodnego. Jako Sybil, matka czwórki dzieci, prawdziwa patronka domowego ogniska tlącego się gdzieś na sielskich przedmieściach, z niechęcią i niekrytym wsparciem całej rodziny przyjmuje w swe progi nową ukochaną najstarszego syna. W rolę wielkomiejskiej paniusi idealnie wciela się Sarah Jessica Parker, która z typową dla siebie nonszalancją, okryta luksusem i w najdroższych szpilkach, wkracza w gniazdo żmii, która dla swojego ukochanego syna wybrała zupełnie innego pokroju młodą pannę. 
  2. Świąteczne opowieści (2008) - kolejna odsłona europejskiego kina. Tym razem film francuski i w francuskim stylu pokazujący rodzinne niesnaski. W głównej roli seniorki rodu, genialna, najjaśniejsza perła francuskiego kina Catherine Deneuve. Świąteczny zjazd rodzinny Vuillardów jest jak co roku powodem do nieustających konfliktów, teatru uszczypliwości i sarkazmu między członkami, na pozór zgranej, dobrze sytuowanej familii. Całoroczne ciśnienie, które rośnie w bohaterach znajduje ujście właśnie podczas wspólnych spotkań. Na jaw wychodzą choroby, zmartwienia, wzajemne żale, psychiczne uszczerbki i wszelkie niezgody. Już w pierwszych minutach zostajemy wrzuceni na głęboką wodę w wir wydarzeń budowanych głównie dialogami, długo niewiele wiemy o bohaterach tragikomicznego rodzinnego przedstawienia, z czasem jednak wydarzenia się klarują a na jaw wychodzą fakty, z którymi człownkowie bożonardzoniowej kolacji będa musieli się uproać i je wyjaśnić.
  3. To właśnie miłość (2003) - brytyjski przebój bez którego nie wyobrażamy sobie świąt. Znowu czarujący Hugh Grant i do cna brytyjski Colin Firth, ekscentryczny Bill Nighy i Alan Rickman w dziesięciu miłosnych historiach rozgrywających się w magiczny czas świąt Bożego Narodzenia. Odgrzewany świąteczny kotlet, ale nadal zachwycający i wprowadzający niezwykłe ciepło i humor w rodzinną atmosferę Wigilijnej kolacji. Dla tych, którzy nie widzieli pozycja obowiązkowa na liście bożonarodzeniowych hitów, dla zapoznanych z materiałem, godna polecenia powtórka i przepis na udane, pełne ciepła i radości tegoroczne święta. 
  4. Boże Narodzenie (2005) - film wojenny zrealizowany z europejskim rozmachem i przywiązaniem do emocji i tradycji zamiast brawury efektów specjalnych w stylu amerykańskich produkcji. Akcja osadzona w realiach I wojny światowej. W trakcie bitwy między żołnierzami niemieckimi a oddziałami Francji i Wielkiej Brytanii żołnierze na czas świąt Bożego Narodzenia, bez wiedzy dowodzących, zawieszają broń w akcie solidarności i tradycji. Film powstał w oparciu o prawdziwe wydarzenia. Piękny, nostalgiczny obraz zrealizowany przez Christiana Cariona pokazuje absurdy i tragedię wojny. Balansując na granicy czarnego komizmu i powagi, wzrusza i bezceremonialnie obnaża ludzką wrażliwość w opozycji do okrucieństwa, mechanizmów przywództwa i bezsensu konfliktów. Trudno dzisiaj o lepsze dzieło ukazujące absurd wojny forsując tak oczywiste a jednocześnie dalekie porównania, stawiając walczących na tle bożonarodzeniowych okoliczności, czasu najbardziej rodzinnego, ciepłego i pokojowego. Film był nominowany do Oscara w roku 2006. Niestety został zdecydowanie pominięty przez dystrybutorów i publiczność oraz niedoceniony przez krytyków.
  5. A very Murray Christmas (2015)  - Bill Murray osobowość depresyjnie komiczna, absolutny król ekranu i niezwykła postać, kolejny raz współpracując z Sofią Coppolą dał światu popis swoich komediowych możliwości. Wcielając się w samego siebie jako telewizyjnego showmana, odgrywa bożonarodzeniową szopkę niemal w pojedynkę. Z powodu śnieżycy i atmosferycznych kataklizmów na planie nadawanego na żywo programu z celebrytami, wprost z nowojorskiego hotelu Carlyle, nie zjawiają się zaproszeni goście. Gospodarz corocznego show musi więc poprowadzić program skromniejszymi środkami i bez udziału gwiazd, bawiąc zgromadzonych przed telewizorami własną charyzmą i niezaprzeczalnym, a jakże specyficznym urokiem. Musicalowa eksperymentalna komedia, nieco nostalgiczna i refleksyjna w stylu Coppoli i Murraya, zgromadziła na planie George’a Clooneya, Paula Shaffera i Miley Cyrus, którzy wcielają się w samych siebie. 
  6. Family Man (2000) - jeden ze świątecznie spokojnych i uczuciowych filmów, ku przestrodze, kultywujących rodzinną atmosferę. Nicolas Cage jako Jack Campbell wciela się w rolę biznesmena, któremu udało się odnieść ogromny sukces w życiu zawodowym. Na samym szczycie kariery, wśród bankowej elity otacza się wszystkim co materialnie luksusowe. Przyzwyczajony do ubogiego w emocje życia spędza czas samotnie otaczając się kolejnymi gadżetami. Bohaterowi współczesnej opowieści wigilijnej wcale to nie przeszkadza. Jednak świąteczny duch zaplanował, z pozoru bohatera koszmarny, scenariusz. W pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia, zdezorientowany Jack budzi się koło swojej byłej miłości, którą niegdyś zostawił podążając ścieżką kariery. Początkowy szok to jeszcze nic, sytuację Jacka komplikuje dwójka małych dzieci oraz nagła zmiana pracy i przyjęcie posady zdecydowanie poniżej jego oczekiwań.
  7. Kiss Kiss Bang Bang (2005)odchodząc nieco od bożonarodzeniowego tła przechodzimy do komedii sensacyjnej, która trochę niezauważenie przemknęła przez nasze ekrany, nie budząc oczekiwanego aplauzu, na który zdecydowanie zasłużyła. Po nieudanym napadzie niezdarny złodziej Harry Lockhart, w którego wciela się uwielbiany zarówno przez damską jak i męską publiczność Robert Downey Jr., trafia przez przypadek na casting do filmu sensacyjnego. W Hollywood w ramach aktorskich przygotowań zostaje oddany pod opiekę prywatnego detektywa o skłonnościach homoseksualnych, Gaya Perry'ego, w tej kreacji bezbłędny mistrz amerykańskiej brawury Val Kilmer, który ma pokazać mu jak naprawdę wygląda walka z przestępcami. Niestety, lekcję detektywistycznych popisów komplikuje morderstwo, którego Gay i Harry są świadkami. Na ekranie błyszczą fantastyczne postaci, nie zabrakło również skomplikowanej intrygi kryminalnej, dowcipnych dialogów, hollywoodzkich gagów i mnóstwa atrakcji zarówno dla wytrawnego widza jak i weekendowego pożeracza prostego humoru. 
  8. Był sobie chłopiec (2002) - trzydziestokilkuletni playboy Will Freeman, w którego wciela się nie kto inny jak czarujący Hugh Grant, dochodzi do wniosku, że najlepszym miejscem na poznanie kobiet i szanse ulotnego romansu jest koło samotnych matek. Gdy próbuje poderwać jedną z nich, poznaje 12-letniego chłopca, który zaczyna bezceremonialnie włazić, dosłownie, z butami w życie samolubnego Piotrusia Pana. Will żyjący legendą ojca, który nagrał świąteczny hit, za który teraz syn od lat pobiera horrendalne tantiemy, które zapewniają mu dostatek i możliwość bezrobocia, oddaje się bezwstydnie uciechom życia. Ani myśląc o roli żonkosia i ojca spędza czas na słuchaniu muzyki, chodzeniu po galeriach, wystawnych bankietach, na których ma okazję błyszczeć najmodniejszymi ciuchami i nienaganną formą. Kiedy w jego życiu pojawia się ofermowaty i dziwny Marcus, znienawidzony przez kolegów i zdominowany przez osobowość i tyranię matki eko-hippiski z wieczną depresją, wchodzi z chłopcem w układ. Will na początku nie darząc nastolatka sympatią z czasem zaczyna mu pomagać i dorastać jak młody, przesadnie emocjonalny i skażony dziecinną naiwnością Marcus. 
  9. Doktor Żywago (2002)  - mało znana ekranizacja bestsellerowej powieści Borysa Pasternaka. Idealna na święta ponad 3 godzinna podróż przez 30-letnią historię miłości dojrzewającej w przedrewolucyjnej Rosji. Przeznaczenie sprawia, że dochodzi do spotkania między żonatym lekarzem, Jurijem Żywago, w tej roli Hans Matheson, a młodą Larą, znowu w Rosyjskiej prozie bezbłędna Keira Knightley. Wstrząsy rewolucji październikowej najpierw łączą, a potem rozdzielają dwoje kochających się ludzi. Lara musi uciekać przed rewolucjonistami, a ich losy wciąż się przeplatają, a miłość na nowo powraca i rozwija się między kochankami. 
  10. Anna Karenina (2012) - Anny Kareniny, postaci tragicznej i niezwykłej, bohaterki legendarnej prozy rosyjskiego mistrza Lwa Tołstoja, chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Jednak współczesna ekranizacja miłosnej historii w reżyserii Joe Wrighta, choć wierna oryginałowi, brawurowo odbiega od klasycznej nudy tradycyjnych adaptacji. Formalne zabiegi, teatralizacja przy jednoczesnym zachowaniu książkowego realizmu i dramaturgii postaci, składa się na fascynującą opowieść, którą w filmie Wrighta odkrywamy na nowo. Tragiczny w skutkach romans wysoko postawionej damy, bywalczyni bogatych bankietów, małżonki piastuna wysokiego urzędu cenionego wśród elity, twardego mężczyzny, przenosi nas w świat pełen emocji i serc targanych rozterkami. W główne role wcieliła się śmietanka współczesnego kina, z przystojnym Judem Law na czele, choć tym razem nie jemu było pisane wcielić się w postać zawadiackiego amanta Aleksjeja. Rolę kochanka wspaniale odegrał młodziutki Aaron Taylor-Johnson. W postać petersburskiej bezwstydnicy doskonale wcieliła się, zawsze zjawiskowa, Keira Knightley, idealnie przenosząc na ekran postępujący w życiu i głowie bohaterki chaos, który doprowadza do nieuniknionego dramatu i upadku damy, na który całe wielkie towarzystwo tylko czekało. Ciepłe wnętrza rosyjskich pałaców i skuty zimowym lodem daleki krajobraz, kobiety w ciepłych futrach i epokowych sukniach, wprowadzą nas w doskonały klimat rosyjskiej elegancji i luksusu. Romans idealny na zimowe wieczory i świąteczne popołudnia. Filmy kostiumowe i ekranizacje literackich arcydzieł chyba jak żadne inne, wpisują się tak doskonale w podniosłą, świąteczną tradycję. Karenina według Wrighta wytrąci nas dramaturgią i miłosną tragedią z bożonarodzeniowego letargu.

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

ARCHIWUM BLOGA

.
=async defer src="//assets.pinterest.com/js/pinit.js"/script>