wtorek, 4 września 2018

Stylista IKW podpowiada, co będzie modne w sezonie Jesień/Zima 2018/2019

5 komentarzy
Ja jeszcze czuję lato, a do sklepów wjechały już kolekcje Jesień/Zima 2018/2019. Dlatego przygotowałam dla Was przegląd tego, co Projektancki przygotowali na ten sezon. Przyglądając się trendom łatwo o sentymenty, bo można w nich odnaleźć powrót do lat 90. i wielki powrót do (dawnego szczytu obciachu i kiczu) ogromnych logotypów, torebek z monogramami. Na wybiegi wracają też cętki, paski zebry, neony oraz skórzane sukienki. Modnie będzie też nosić się monokolorystycznie (co nie oznacza, że monotematycznie). Ciekawostką jest to, że najmodniejsza sylwetka tego sezonu ma obniżoną talię i cięcie w okolicy połowy łydki - przez co optycznie dodaje kilogramów. Najwyraźniej mamy się tym nie przejmować:). I słusznie!

Jesienią i zimą 2018/2019 ciężko będzie Wam zmarznąć, bo domy mody lansują noszenie dwóch płaszczy na raz.:) Chyba, że wybierzecie inny trend i zamiast puchówki i trencza, mimo mrozów, założycie ultrakrótką plisowaną mini. A na jesienną chandrę, projektanci przepisują nam kanarkową zieleń i dużą dawkę brokatu oraz cekinów. Nie bójcie się też metalicznych folii. Biały letni garnitur wymieńcie na kraciasty i wełniany. Co jeszcze nowego? W trendach są też: rzeźbiarskie falbany, peleryny podobne do tych, z których słynął Zorro, tweed i sukienki wyglądające jak zawiązane jedwabne apaszki. W makijażu królują intensywne kolory (na oczach) i karminowa czerwień (na ustach). W biżuterii - kolczyki długości maxi, perły oraz bransoletki. 

Po sezonie zachwytu chłodnymi pastelami, po miesiącach noszenia sukienek i bluzek w odcieniach zmrożonej jagody i rozbielonych malin, założymy intensywną, pstrokatą wręcz zieleń. Ma kanarkowy odcień, kojarzy się z zakreślaczami Stabilo i zwraca uwagę, jak żaden inny kolor. Nosimy ją solo albo w towarzystwie klasycznej czerni jak modelki na pokazie: Balenciaga, Balmain czy Dries van Noten. Wielki powrót neonów do mody zaobserwować można także na podstawie modnych makijaży. Czarna maskara jesienią i zimą 2018/2019 miejsca (w kosmetyczce) ustępuje tuszowi do rzęs w tonacji dojrzałych pomarańczy albo kwaśniej cytryny. Nawet kocią kreskę mamy (przynajmniej według makijażystów Diora) malować fluo eyelinerem.
Tej jesieni przypomnijcie sobie archiwalne kolekcje Paco Rabanne albo kadry z filmu "Barbarella - królowa galaktyki". Do mody powracają metaliczne srebrne sukienki - te ozdobione cekinami, łańcuchem albo "zbudowane" ze srebrzystych krążków. W trendach na jesień i zimę 2018/2019 są też skóry lakierowane na złoto i hologramowe folie (Balmain).
W poprzednich sezonach projektanci próbowali nas namówić do eksponowania nóg - modne były długości mini i kozaki (miałyśmy zapomnieć o spodniach, a marynarki traktować jak sukienki). Teraz proporcje zupełnie się zmieniają. Jesienią i zimą 2018/2019 mini zamieniamy na midi, a pod spódnice mamy założyć dodatkowo dżinsy, grube rajstopy albo cygaretki. Ach, a jeszcze do tego sznurowane botki za kostkę. Talia w tunikach i bluzkach powinna być obniżona - a cięcie mieścić się mniej więcej na wysokości bioder. Chociaż takie stylizacje zniekształcają sylwetkę i dodają optycznie kilogramów, to projektanci twierdzą, że warto się do nich przekonać.

Jesienią i zimą 2018/2019 modne są rzeźbiarskie plisy, te w skali mikro, które "budują" spektakularne futurystyczne sukienki (Givenchy, Lanvin, Balmain). Uwaga! Najlepiej plisy wyglądają w wersji metalicznej.
Stylizacje komponować mamy według prostej zasady: liczy się kolor. Najlepiej mocny i charakterystyczny, ale to nie obligo. Ważne, żeby sukienka/spodnie/płaszcz/sztuczne futro/kozaki/kurtka/torebka czy spódnica pasowały do innych elementów odcieniem. Najlepiej, dokładnie takim samym. 
A teraz... zanotujcie dokładnie: paski zebry wyglądające jak zdjęte z tapety z jachtu Roberto Cavalli, lamparcie cętki, skóra pytona, futro ocelota, tygrysie prążki - te wszystkie zwierzęce printy znów są modne. Projektanci nadrukowują je na zwiewnych szyfonach (jak w przypadku Dolce & Gabbana) i na skórzanych spodniach (Isabel Marant). Wydawać by się mogło, że w przypadku tego trendu łatwo o przesadę, jednak nie dajcie się zwieść instynktowi. Najważniejsze marki dzikie nadruki lansują w wersji totalnej. Modowi maksymaliści powinni być zachwyceni, bo zwierzęce wzory jesienią i zimą 2018/2019 mamy nosić od stóp do głów. Nie wierzycie? Spójrzcie na wybiegi: Proenza Schouler, Ackermann czy Aigner.
Skórzana sukienka - obojętnie czy dopasowana do sylwetki jak ta, którą nosiła Monica Bellucci w "Matriksie", czy w stylu motocyklowym jak kreacja Emmanuelle Seigner z filmu "Frantic" - każda wpisuje się w trendy na jesień i zimę 2018/2019. Projektanci ze skóry (naturalnej, albo tej eko jak w przypadku kolekcji np. Stelli McCartney) uczynili najmodniejszy materiał sezonu (o podium w tej kategorii skóra może bić się tylko z tweedem). Na tygodniach mody AW18 równie często co skórzane sukienki pojawiały się także skórzane trencze za kolano, skórzane ramoneski (Acne), a nawet skórzane garsonki (Louis Vuitton). Skórę jesienią i zimą 2018/2019 nosić mamy z równie skórzanymi akcesoriami.
Logomania wraca do mody falami. Już w latach 80. projektanci, m.in. Ralph Lauren czy Tommy Hilfiger umieszczali (niekoniecznie subtelne) logotypy swoich marek na ubraniach i dodatkach. Moda na znaczki nabrała jednak rozpędu ponad dekadę później. Trendestterki, które chwilę wcześniej przed obiektywami fotoreporterów street gashion pozowały z Boyem Chanel, zaczęły nosić ekologiczne siatki z prześmiewczym hasłem „My Chanel bag is at home”. W sezonie jesień-zima 2018/2019 logo znów jest cool. Maria Grazia Chiuri odkurzyła słynny print Diorissimo i pokryła nim równie słynną Saddle Bag, Alexander Wang nadrukował znaczek swojej marki na legginsach, bluzach a nawet rajstopach, a w kolekcji Kenzo znajdziecie t-shirty stylizowane na lata 90., oczywiście z wielką nazwą domu mody na przodzie.

Krata pojawia się w trendach właściwie w każdym sezonie jesienno-zimowym. W poprzednim roku nosiliśmy ją w odcieniach chłodnego grafitu albo gołębiej szarości. Teraz częściej kratki składają się z ciepłych tonów rudości, sjeny palonej, ochry oraz czekoladowego brązu. Projektanci kratą pokryli płaszcze i przeciwdeszczowe peleryny (Sonia Rykiel), garnitury (Albino, Dries van Noten) oraz spódnice (Rochas). Jak nosić kratę? Solo albo zestawiając ją (z pozornie niepasującymi do niej) zwierzęcymi printami. Dwa (trendy) w jednym. 
Jeden płaszcz to za mało - ten trend ma całkiem spore szanse, żeby przyjąć się w Polsce na dobre. Projektanci z sezonu na sezon są przygotowani na coraz bardziej ujemne temperatury. Przełomem było już lansowanie przez Demnę Gvasalię puchówki w jego kolekcji dla Balenciagi w 2017 roku. To właśnie wraz z jego projektem kurtka, uważana przez długi czas przez szczyt obciachu i synonim złego gustu, nagle stała się najbardziej pożądanym okryciem wierzchnim, a popularne sieciówki prześcigały się w produkowaniu coraz bardziej ulepszonej i podobnej do oryginału jej wersji. Jesienią i zimą 2018/2019 nie tylko nadal modne będą puchówki, ale także ogromne puchowe płaszcze sięgające kostek. To jeszcze nie wszystko. Domy mody, m.in. Rochas, Y Project, Balenciaga czy Beautiful People, namawiają nas by okrycia wierzchnie nakładać na siebie warstwowo - trencz pod wełnianą pelerynę, wiatrówkę na prochowiec. Komponując stylizację możecie zestawiać kurtki i płaszcze odszyte z tego samego materiału i zatopione w tym samym odcieniu tak jak na wybiegu Beautiful People. Możecie też dać się ponieść wyobraźni i połączyć ze sobą zupełnie niepasujące do siebie kolory i wzory, dokładnie w sposób jak zrobił to, wspomniany wcześniej, Demna Gvasalia. Jedno jest pewne, "w tym trendzie" na pewno nie zmarzniecie.
Pamiętajcie, że to moda przez duże M. A co pojawi się w sklepach, to czas pokaże i niebawem kolejny modowy wpis. :) Wpis przygotowany przez Na Stylowo (Zdjęcia: ELLE).

5 komentarzy

  1. Ten czas tak szybko leci, że znów mamy jesień. Postanowiłam trochę uzupełnić garderobę, też jakieś botki by mi się przydały. Czarne to mam, coś kolorowego bym chciała. Na https://butymodne.pl/shelovet-skora-ekologiczna-p447.f117.html są i czerwone, beżowe, z ozdobami różnymi. Myślę, że coś sobie wybiorę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie bezsprzecznie królują sukienki https://www.pakamera.pl/sukienki-0-1895.htm i naprawdę zauważam, że coraz więcej dziewczyn je nosi. Na codzień, do szkoły, do pracy. I często nawet takie bardziej eleganckie. I super, sukienka to najlepszy kobiecy strój, szczególnie jak znamy idealny dla siebie model.

    OdpowiedzUsuń

ARCHIWUM BLOGA

.
=async defer src="//assets.pinterest.com/js/pinit.js"/script>