Chcesz zacząć oszczędzać pieniądze? Potrzebujesz dobrej motywacji? Jeżeli tak, to świetnie, że czytasz ten wpis, bo mam dla Ciebie kilka wskazówek. Po przeczytaniu, będziesz wiedzieć, jak się zmotywować do oszczędzania. 😊
Najlepszym sposobem na systematyczne oszczędzanie jest wyznaczenie sobie celu. A największym wrogiem oszczędzania jest słomiany zapał. Dlatego, jeśli podejmujesz decyzję o regularnym oszczędzaniu pieniędzy, to nie rezygnuj po miesiącu lub dwóch odkładania. Najczęściej dzieje się tak, bo nie masz motywacji do oszczędzania. A jeśli jej nie masz, to nie widzisz sensu w odkładaniu pieniędzy i odmawianiu sobie drobnych przyjemności...
W motywacji dużą rolę odgrywa Twoje psychiczne, czy nawet fizyczne nastawienie. Jeśli chcesz zacząć regularnie oszczędzać, musisz zostać "pracodawcą", który obiecuje sobie nagrodę za systematyczność i realizację celu. Bo świadomość nagrody mocno motywuje 😃
Jak sprawdzić co Cię motywuje do oszczędzania? Przeczytaj poniższe zdania:
- Chcę kupić nowy telefon
- Chcę mieć lepszy rower
- Chcę wyjechać na zagraniczne wakacje
- Chcę zapewnić mojej rodzinie bezpieczeństwo finansowe
- Chcę, by moje dzieci miały lepszy start w dorosłość niż ja
- Chcę godnie żyć na emeryturze
- Chcę prowadzić zdrowy tryb życia
- Chcę spłacić swoje długi
Wszystkie te zdania mają jeden wspólny mianownik – konkretny cel. I to jest właśnie Twoja nagroda! Może to być jakiś gadżet, rower, albo nawet Twój spokój o bezpieczeństwo finansowe. Nagrodą może być także Twoje lepsze samopoczucie - np. zdrowy tryb życia po rzuceniu palenia i odłożeniu pieniędzy, które dotąd wydawałaś na papierosy.
Cel, na który planujesz oszczędzać pieniądze to najlepszy motywator. I nie musi to być jeden cel – może ich być kilka. Co teraz? Zastanów się i przygotuj swoją własną listę. Podziel sobie cele na te krótkoterminowe (na przykład nowy telefon), średnioterminowe (rzucam palenie, a pieniądze z papierosów odkładam na wycieczkę) i długoterminowe (bezpieczeństwo finansowe). Zanotuj je i trzymaj w widocznym miejscu - np. przypięte magnesem do lodówki. Nie odkładaj tego na później. Zacznij teraz!
Jeśli wiesz już co Cię motywuje, to teraz musisz zadbać aby podtrzymać i regularnie pobudzać swoją motywację. Zastosuj się do poniższych sposobów, a Twojej motywacji nie pokona słomiany zapał😋
- Zwizualizuj swój cel - zbierasz na nowy rower? Wytnij jego zdjęcie z gazety i powieś na lodówce lub korkowej tablicy. Podpisz: „ten rower będzie mój w czerwcu”. Wakacje za granicą? Wytnij pocztówkę i dodaj adnotację: „za rok spędzę tu wakacje”.
- Powiedz znajomym, że oszczędzasz - odwiedzili Cię goście i pytają o zdjęcia na lodówce? Pochwal się swoimi planami. Zapytaj czy i na co oszczędzają. Zróbcie wspólną grupę wsparcia i motywujcie się nawzajem. Możesz nawet pochwalić się na portalu społecznościowym, że zaczynasz oszczędzać. Z publicznie postawionych obietnic trudniej jest się wycofać.
- Zautomatyzuj oszczędzanie - nie polegaj tylko i wyłącznie na swojej motywacji. Załóż w banku konto oszczędnościowe, na którym będziesz odkładać pieniądze i ustaw zlecenie stałe. Co miesiąc potrącaj ze swojej pensji ratę oszczędnościową na wyznaczony cel.
- Walcz z wymówkami - uważasz, że nie masz z czego oszczędzać? Zacznij spisywać dokładnie wszystkie swoje wydatki – bez oszukiwania samego siebie. Podziel je na różne kategorie – zgodnie z naszym kalkulatorem budżetu domowego. Po miesiącu lub dwóch zobaczysz, ile pieniędzy niepotrzebnie ucieka Ci przez palce. Zrezygnuj z dwóch kaw w miesiącu w kawiarni, a zaoszczędzoną kwotę wpłać od razu na konto. Kto powiedział, że musisz od razu odkładać wysokie kwoty? Wpłacaj małe, ale regularnie.
- Rozbij duże kwoty na małe - wydaje Ci się, że 2 000 zł na rower to dużo? Jeśli ten cel chcesz osiągnąć w rok, wystarczy że odłożysz 5,5 zł dziennie. Od razu brzmi lepiej i cel staje się łatwiejszy do osiągnięcia.
- Monitoruj efekty i aktualizuj stan oszczędności - po kilku miesiącach oszczędzania zobaczysz, że na koncie uzbierała się większa suma. Zaktualizuj podpisy pod zdjęciami na lodówce. Przy rowerze napisz: „zostało do zebrania tylko…”, pod zdjęciem z egzotycznego kraju wpisz „wakacje już za 6 miesięcy”. To naprawdę działa!
Motywacja jest bardzo ważna w oszczędzaniu. Bez niej odkładanie jest wyjątkowo trudne. Na szczęście motywację można wypracować i skutecznie walczyć ze słomianym zapałem. Jeśli zastosujesz się do moich wskazówek, zobaczysz że oszczędzanie pieniędzy wcale nie musi być trudne. Wręcz przeciwnie – jeśli osiągniesz swój pierwszy cel, przekonasz się że na końcu drogi czeka na Ciebie nagroda.
Super pomysły i przydatne wskazówki.
OdpowiedzUsuńNajbardziej motywujący kazał się cytat: " Nie odkładaj marzeń. Odkładaj na marzenia" ;)
Pozdrawiam ciepło ! ;)
To mój ulubiony sposób na zmotywowanie się do oszczędzania:)
UsuńŚwietne rady i trafne wskazówki, ja na szczęście nie mam problemu z oszczędzaniem, ale z chęcią polecę wpis kilku znajomym :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam
UsuńOstatni punkt jest super, jeżeli chodzi o motywację do oszczędzania :)
OdpowiedzUsuńI działa!
UsuńOsobiście zacząłem z punktu długów. Kilka metod oszczędzania i korzystna pożyczka na spłatę zadłużenia wystarczyły by w ciągu 4 miesięcy pozbyć się długów i czuć, że moja wartość netto rośnie, zamiast maleć.
OdpowiedzUsuńOpierając się o bieżące dane na temat oszczędzania, większość z nas tego nie robi lub w bardzo ograniczony sposób. A szkoda, moim zdaniem zdecydowanie warto. Nie tylko z uwagi na możliwość zakupienia czegoś "za rok". Przede wszystkim inwestując odkładane kwoty, odsetki będą stanowiły coraz większy procent naszych przychodów.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTo prawda, wizualizacja daje bardzo dużo :) Jak tylko często widzę to, na co zbieram, to bardzo szybko znajdują się na to pieniądze, dlatego, że udaje się czegoś nie kupować, to kupić taniej, to zrobić samemu itp. :)
OdpowiedzUsuńJak wiadomo opcji na oszczędzanie jest wiele, także wszystko sobie trzeba dobrze przemyśleć. Ja zastanawiam się nad IKEZ https://www.nntfi.pl/emerytura/ikze - nie wiem co wy na to? Ale mnie się wydaje, że jest to też dobre i przyszłościowe rozwiązanie.
OdpowiedzUsuń