Podobno czasu na odpoczynek nigdy nie mamy za dużo. Dlatego uznałam, że kolejny wpis na ten temat będzie dobrym pomysłem. Dzisiaj proponuję Wam spontaniczny relaks, taki bez żadnego planu, bo to bardzo odświeża umysł i wyrywa z codziennej rutyny. A nie każdy lubi planować:)
Nie planując, jak spędzimy np. wolny weekend, nie budujmy dodatkowego stresu, bo nie traktujemy wolnego czasu jako projektu do wykonania. Ale... warto wiedzieć, co nam daje najlepszą regenerację, i postawić właśnie na tę formę spędzenia wolnego czasu. Dla jednych będzie to aktywny wypoczynek, dla innych spokojne spotkania rodzinne i towarzyskie. Dla mnie jest to wyjazd do naszego drewnianego domu, niczego mi więcej nie potrzeba:) Lubię kontrast w stosunku do mojej pracy, ciszę, kontemplację, wysiłek fizyczny w ogródku.
Dla osób bardzo zapracowanych lub pracujących w w sztywnych schematach korporacyjnych, nawet kilka dni bez planu będzie odpoczynkiem.
Weekend to dla wielu ludzi okazja, by zrobić coś z bliskimi. Będziecie mieć okazję, aby pobyć razem - to może wydawać się banalne, ale kiedy czas spędzany wspólnie, jest tak ograniczony w ciągu normalnego tygodnia, to ten weekendowy czas będzie dla was olbrzymią radością. Dobrym pomysłem jest np. wspólne biesiadowanie. Dawniej przy jedzeniu omawiano wiele istotnych spraw. Dodatkowo, jedzenie wyzwala również przeróżne hormony szczęścia, czujemy się syci i zadowoleni. Coś w tym jest, że wszelkie przyjemne okoliczności w życiu człowieka kojarzą się z wielką ucztą... W polskiej tradycji królują bogato zastawione stoły i długie godziny biesiadowania przy stole. Niewątpliwie takie uczty w gronie najbliższych wytwarzają poczucie bliskości i jedności. Spędzanie miłych chwil w towarzystwie znajomych, przyjaciół, rodziny, może okazać się czymś, na co czekamy przez cały rok.
Tym bardziej że coraz bardziej stajemy się zamkniętymi społecznościami, żyjemy w małych grupkach i nie dajemy sobie wielu okazji do takiego swobodnego biesiadowania i wspólnych posiłków. Może dlatego, że wraz z nowoczesnością utraciliśmy czas wolny, a raczej inaczej go pojmujemy? Jeśli mamy odrobinę wolnego, to wolimy pobyć sami, czytając książkę.
Czasem zwykły odpoczynek, spacer, zwolnienie tempa, bycie z bliskimi, kiedy można spokojnie rozmawiać albo po prostu robić coś razem, jest już tym, co regeneruje siły. Bez długiego urlopu i mnóstwa pieniędzy.
A osoby pracujące w korporacjach, uczestniczące w tzw. wyścigu szczurów, mają olbrzymią potrzebę, aby oderwać się od zajęć i dobrze się zrelaksować. Oczywiście, udział w wyścigu szczurów też jest wyborem. Osoby, które decydują się brać w nim udział, zazwyczaj świetnie wiedzą, że będzie to oznaczało potężną eksploatację własnych sił fizycznych, mentalnych i emocjonalnych. Krótkie urlopy wykorzystują na całkowite oderwanie się od pracy, także poprzez podróże i sport. Bywa, że stres zwycięża, staje się zbyt długi, wówczas balans energii zostaje zachwiany, i osoba nawet podczas dni wolnych nie potrafi wypoczywać. To sygnał ostrzegawczy, często zmuszający do zmian. Intensywna praca wymaga umiejętności szybkiej regeneracji, ale też nie może trwać całe życie. Nie bez powodu mówimy "czas wolny" - to nie tylko czas, w którym możemy oderwać się od pracy, ale też czas, w którym nasze życie może wolniej płynąć.
Zwolnij i znajdź czas na odpoczynek, taki bez planowania...
Brak komentarzy
Prześlij komentarz