Denerwujące nawyki i przyzwyczajenia mogą być wierzchołkiem góry lodowej. Kto choć raz rozpętał awanturę z powodu brudnych skarpetek na podłodze lub okruchów chipsów w łóżku, ten wie, o czym mowa:). A jeśli uważasz, że możesz spać spokojnie, ponieważ zgadzacie się w tak kluczowych sprawach, jak oszczędzanie pieniędzy czy rodzicielstwo, to zapoznaj się z listą 24 "pierdółek", które mogą rozpętać między wami wojnę.
- Pasta do zębów - jedni wolą, gdy się zatrzaskuje, inni lubią, gdy się zakręca. Jedni w ogóle nie widzą sensu, żeby zakręcać tubkę, innych otwarte opakowanie doprowadza do szału. Najgorzej, gdy ten, kto wyciska pastę byle jak, trafi na tego, kto wyciska ją od końca. Niby nic, a a irytuje. Kupcie sobie dwie pasty i będzie święty spokój:). My mamy nawet 3 pasty!
- Czytanie przepisów - jeżeli próbujecie gotować razem, a jedno z was trzyma się przepisu, podczas gdy drugie dosypuje wszystkiego na oko lub co gorsza, wprowadza pewne innowacje, dobra atmosfera wisi na włosku. Może lepiej gotować na zmianę?;)
- Temperatura - dlaczego nosisz sweter latem? Pewnie dlatego, że twój partner lubi chłód. Jeśli macie zamontowaną w domu klimatyzację, współczuję;). Może być też odwrotnie - jedno z Was lubi ciepło i zawsze zamyka okna.
- Nos w telefonie - jedno z was nie potrafi rozstać się z telefonem i non stop musi być online, nawet w trakcie posiłku? Z pewnością stoczycie niejeden bój z tego powodu. Postarajcie się chociaż w trakcie jedzenia odkładać telefony.
- Brudne buty - nie bez powodu przed drzwiami jest wycieraczka. Jeśli jedno z was (najczęściej to, które nie sprząta) notorycznie wchodzi do domu w ubłoconych butach, druga osoba może się wkurzać...
- Głośny telewizor lub muzyka - jedni lubią, gdy gra cicho. Inni podkręcają głos tak, że trudno zebrać myśli. Jak to pogodzić? Nie wiem:).
- Usilne doradzanie - Panowie! Panie chcą czasami po prostu się wygadać. Czyli tak po ludzku ponarzekać;). Nie trzeba natychmiast szukać rozwiązania problemu. Wystarczy, gdy się nas wysłucha.
- Oglądanie seriali - brzmi zabawnie? Nic bardziej mylnego! Jeżeli oboje wciągnęliście się w jakiś serial i zawsze oglądacie go razem, to pod żadnym pozorem nie wolno w tajemnicy oglądać kolejnego odcinka! Nigdy przenigdy!:)
- Tempo chodzenia - tak, jedni ludzie po prostu chodzą szybko i dynamicznie, a drudzy powoli, tzw. „krokiem spacerowym”. Wiem, trudno się zgrać. Szczególnie, gdy chcecie iść za rękę lub pod rękę.
- Otwieranie/zamykanie drzwi - czy znasz to "męskie" otwieranie drzwi - to mocne naciśnięcie na klamkę? Albo zamknięcie drzwi poprzez ich popchnięcie, aby zgrabnie trzasnęły? Jeśli tego nie lubisz, to jest to kolejny powód do kłótni...
- Szmatki kontra ręczniki papierowe - ci, którzy chcą żyć ekologicznie, z pewnością używają szmatek wielorazowego użytku. Zgroza, gdy mieszkają z kimś, kto do sprzątania używa wyłącznie ręczników papierowych w ilości hurtowej.
- Rozrzucone skarpetki - czyli klasyk!;) Naprawdę tak trudno wrzucić brudne skarpetki do kosza na brudy? A może w nocy zrobią to krasnoludki?:)
- Święta - gdzie w tym roku? U twojej matki, gdzie trzeba sztywno siedzieć przy stole przez 6 godzin czy może u jego matki, która jest fatalną kucharką i zawsze kupuje ci krem na zmarszczki w prezencie? Najbezpieczniej będzie raz tu, raz tu.
- Włosy w umywalce - tak, drogie panie, czas uderzyć się w pierś. To my zostawiamy ten syf w łazience. Ale, ale! Panowie też niech pamiętają, by przetrzeć umywalkę i lustro!
- Jedzenie lodów - jedni przekładają je do miseczki, inni jedzą prosto z pudełka. Tym drugim nie przeszkadza sposób tych pierwszych. W drugą stronę to jednak tak nie działa...
- Niezrozumiałe hobby - pasję tej drugiej osoby trzeba po prostu zaakceptować. Jeżeli wkurza cię, że on w każdą sobotę spędza 8 godzin na rybach, spróbujcie dojść do porozumienia i znajdźcie kompromis.
- Praca późną nocą - w ciągu dnia jest naprawdę sporo czasu, żeby pracować i odpisywać na maile. Jeżeli sytuacja pojawia się notorycznie, trzeba liczyć się z pretensjami. Czas wolny jest czasem dla was dwojga.
- Chodzenie spać - ranny ptaszek będzie miał ciężko z sową. Szczególnie, gdy zależy wam na wspólnym kładzeniu się do łóżka. Nadejdzie czas, w którym zaczniecie się o to kłócić.
- Wczesne pobudki - ok, to zrozumiałe, że jedno z was musi wstawać wcześniej do pracy i nastawia budzik. Pytanie tylko, ile potem wciska drzemek i jak szybko na nie reaguje?;) Albo jak cicho zachowuje się, jak już wstanie?
- Zapomniane szklanki - czy aby na pewno chwycisz później za tę szklankę i dopijesz te dwa łyki soku, które zostały na dnie? A może sięgniesz po nową szklankę, a o tamtej zapomnisz? Raczej to drugie. Lepiej więc wstaw brudne naczynia do zlewu od razu.
- Niespłukiwanie toalety - serio, to twój sposób na oszczędzanie wody?! Jeszcze można to jakoś zrozumieć, jeśli ktoś mieszka sam. uwierz mi, że nikt nie ma ochoty korzystać z toalety, gdzie woda jest żółta (zakładając oczywiście ten „delikatniejszy” wariant…), albo pełna papieru toaletowego.Papier toaletowy - niektórzy zwracają uwagę na to, jak jest powieszony. Tak, można teraz spojrzeć na to z przymrużeniem oka, ale… lepiej żeby jedno z was nie wkurzało się, korzystając z toalety.
- Prowadzenie auta - to mężczyźni wiodą prym w pouczaniu kobiet, jednak panie powoli ich dościgają. To strasznie wkurzające, gdy ktoś komentuje sposób, w jaki prowadzi się auto.
- Otwarte szafy - tego widoku nie zniesie żaden pedant. Dotyczy to nie tylko szaf z ubraniami, ale także szafek w kuchni. Te drzwiczki są po to, żeby ukryć cały ten bajzel.
- Ładowanie zmywarki - każdy ma swój system i kurczowo się go trzyma. Jeżeli to ty ładowałaś zmywarkę, lepiej byś samodzielnie ją rozładowała. I na odwrót. Zaoszczędzicie sobie kąśliwych komentarzy.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz