Mamy piękny, słoneczny i najważniejsze... długi weekend. Macie ochotę coś poczytać? Chcecie, aby było lekko, przyjemnie i z pięknymi zdjęciami? A przy okazji chcecie się czegoś nauczyć? :) To polecam Wam książkę Katie Quinn Davies, kontynuację bestsellera "What Katie Ate", która właśnie ukazała się w polskich księgarniach - "WHAT KATIE ATE at the weekend".
Posiadaczkę tej książki stałam się całkiem niedawno, podczas zakupów "majowych (Ci co nie wiedzą, to razem z moją córką, mamy taką tradycję, że co miesiąc odwiedzamy księgarnię i kupujemy sobie nowe książki do czytania) To moja druga książka Katie Quinn Davies. I ponownie zachwyciłam się przepięknymi fotografiami autorki. Katie to naprawdę utalentowana kobieta. Jej blog What Katie Ate cieszy się ogromną popularnością i uznaniem wśród czytelników z całego świata. Znakiem rozpoznawczym Katie jest tzw. "brudny styl" w fotografii kulinarnej. Coś się rozsypało? Ciasto wygląda na spieczone? Ze szklanki wylewa się sok? Nic nie szkodzi, to efekt zamierzony. Stylizacje wyglądają na przypadkowe, w rzeczywistości zaś są dopracowane w najmniejszym szczególe. Nareszcie bałagan w kuchni znalazł uzasadnienie, a artystyczny nieład w kadrach – wierne rzesze naśladowców. Pokryte patyną sztućce, widoczne niby byle jakie, a jednak przyjemnie pobudzające wyobraźnię plamy po gorącej czekoladzie albo lodach... Tak naprawdę, właściwie nieważne co, bo nawet gdy Katie fotografuje kromkę czerstwego chleba, tak aranżuje przestrzeń wokół, że na widok potraw wzdycha się z miłością.
Znajdziemy w niej tematyczne receptury na weekend w Dolinie Barossa, we Włoszech, Dublinie, Meksyku czy pomysły na babski lunch. Książka posiada w odróżnieniu od tej pierwszej dużo czystsze i jaśniejsze grafiki, tematyka zdjęć jest wiosenno-letnia. Tym razem autorka postawiła na kwieciste i roślinne dekoracje, jasne wnętrza i plenery a także lekkie receptury. I bardzo dobrze! :)
"Weekend Kate" to prosta kuchnia w dobrym stylu. Prezentuje aktualne trendy kulinarne, które królują na domowych i restauracyjnych stołach. Są to proste przepisy, które może wykorzystać każdy bez względu na stopień kulinarnego wtajemniczenia. Podstawą proponowanych dań są sezonowe, łatwo dostępne produkty. Przeglądając książki kulinarne, takie jak ta zawsze mam ochotę na coś pysznego.
Zachęca do przeczytania książki.
OdpowiedzUsuń