czwartek, 26 kwietnia 2018

Czego jeszcze nie wiesz o pieniądzach?

2 komentarze
O tym, że pieniądze to poważna sprawa przekonujemy się zwłaszcza wtedy, gdy tracimy stałe źródło dochodów albo pilnie potrzebujemy gotówki. Przygotowałam kilka prawd o pieniądzach.:) Myślę, że każdy dorosły powinien je poznać a potem szybko zaakceptować. Dzięki temu nauczy się oszczędzać, w skutek czego będzie miał więcej pieniędzy. :)
  • Nie dostaniesz tego, o co nie prosisz - albo jest jeszcze inne powiedzenie: „Nie dostajesz tego, na co zasługujesz. Dostajesz to, co wynegocjujesz". Pierwszym krokiem do negocjacji jest po prostu pytanie. Znalazłeś interesującą ofertę pracy? Zgłoś się. Powinieneś dostać rabat? Poproś o niego. Znalazłeś projekt, nad którym chciałbyś pracować? Zapytaj. Z  wielu badań wynika, że zwłaszcza kobiety mają problem z żądaniem tego, czego chcą. Jedną z taktyk, stosowanych przez kobiety, jest przyjmowanie stanowiska bez negocjowania, z zamiarem udowodnienia swojej wartości, a dopiero potem proszenie pracodawcy o podwyżkę. Taka taktyka, ma jednak pewną wadę: jeśli zaczynasz z niskiej pozycji, to i Twoja podwyżka będzie niska. Zawsze należy negocjować jak najlepszą ofertę. 
  • Twoje bogactwo jest w Twoich rękach - wielu z najbogatszych i najbardziej wpływowych ludzi świata doszło do sukcesu samodzielnie. Na przykład założyciel Oracle, Larry Ellison, wychował się w ubogiej dzielnicy Chicago, zanim założył firmę, której wartość netto jest szacowana na około 49 mld dolarów. Kolejnym przykładem jest John Paul DeJoria, który mieszkał w swoim samochodzie przed założeniem firmy kosmetycznej John Paul Mitchell Systems, o wartości netto szacowanej na 3,1 mld dol. To zapewne skrajne przykłady, ale prawda jest taka, że w większości przypadków, bez względu na to, czy dążysz do wielkiego bogactwa, czy po prostu chcesz płacić comiesięczne rachunki bez stresu, wróżka finansowa nie będzie w stanie Ci pomóc i zapewnić bogactwa. To zależy od Ciebie. Istnieje wiele sposobów, aby zdobyć wiedzę o pieniądzach - ale trzeba ich poszukać.
  • Karty kredytowe to nie pieniądze - to cienka granica, bo karty kredytowe są narzędziem do wydawania pieniędzy, a nie źródłem funduszy. Oczywiście można argumentować, że linia kredytowa      jest źródłem środków w postaci tymczasowego kredytu z karty kredytowej, ale to już równia pochyła. Gdy używasz karty kredytowej jak pieniędzy, a nie jako narzędzia do wydawania pieniędzy, które faktycznie masz, wówczas niepokojąco łatwo można wydać więcej niż się ma. A jeśli powyższe nie jest jasne: wydatki przekraczające środki własne to najbardziej podstawowa pomyłka finansowa, której można się dopuścić. Może to doprowadzić do zadłużeń na karcie kredytowej, droższych kredytów w przyszłości i potwornie stresującej sytuacji, w której zdasz sobie sprawę, że spłacasz niezwykle wysokie odsetki.
  • Twoja emerytura to Twój problem - z wyjątkiem niektórych szczęśliwców, czas emerytur minął. Jeśli chcesz odłożyć - nie czekaj, aż zaczniesz więcej zarabiać albo jak "coś zacznie zostawać na koniec miesiąca". Chcesz mieć pieniądze na przyszłość - zacznij traktować oszczędzanie jak każdy inny obowiązek i koszt trwały, np. rachunki. Pamiętaj przy tym, że jeśli chowasz pieniądze do skarpety, nie będą one pracować - a mogłyby pomnażać się na lokacie lub koncie oszczędnościowym.
  • Inwestowanie jest nudne - to prawda!:) Bo jak powiedziała certyfikowana doradczyni finansowa Sophia Bera, „inwestycje powinny być nudne. Tak samo, jak oglądanie trawy, gdy rośnie”. To jest wprost sprzeczne z inwestowaniem przedstawianym przez popularne media, szaleńczym i ze zmieniającymi życie zyskami na giełdzie. Taka wersja, rodem z "Wilka z Wall Street", dotyczy tylko garstki osób pracujących w tej branży. Dla reszty z nas lepiej jest pozostawić inwestycje samym sobie. Bo jak tłumaczy Sophia Bera: niektórzy ludzie czekają zbyt długo, aby z osoby oszczędzającej stać się inwestorem. Nie popełnij tego błędu! Jeśli nie zaczniesz inwestować, stracisz pieniądze z powodu innego ryzyka: inflacji. Nie trać na wartości pieniędzy, deponując je na koncie oszczędnościowym, którego oprocentowanie nie nadąża za tempem inflacji.

  • Ktoś zawsze ma więcej pieniędzy niż Ty - widziałaś listę 50 najbogatszych ludzi świata? Nie znajdziesz się na niej, jeżeli Twoja wartość netto nie jest liczona w miliardach. Nie ma absolutnie nic złego w dążeniu do bogactwa. Jeśli chcesz być najbogatszym człowiekiem, to śmiało. Jeśli jednak każde wakacje współpracownika, nowy samochód przyjaciela lub nowy dom wakacyjny sąsiada sprawiają, że czujesz, jakby czegoś i brakowało, jesteś na trudnej drodze. Życie ponad stan, przysłowiowe "zastaw się, a postaw się", stanowi problem, bo ludzie żyją tak, jakby mieli większe dochody niż faktycznie mają, a w tym celu pomniejszają oszczędności emerytalne (a czasem nawet dopuszczają do zadłużenia na karcie kredytowej). Niektórzy robią to, aby zaimponować innym, ale jest to wątpliwa zaleta ze względu na krótkotrwały efekt. W rzeczywistości niewiele osób choćby zauważy samochód, którym jeździsz albo ubrania, które nosisz, a większości nawet to nie interesuje. 
  • Dług długowi nie równy - można argumentować, że wszystkie długi są złe, albo mówić, że jedyne dobre zadłużenie, to zadłużenie, które jest spłacone. Na początek powinieneś zrobić zestawienie swoich zadłużeń pod względem stóp procentowych - od najwyższego do najniższego oprocentowania. Mimo że zawsze istnieje pokusa spłacania jak najmniejszych rat, priorytet ma dług z najwyższym oprocentowaniem - dzięki temu zapłacisz mniej przez cały okres spłaty kredytów. Po jego spłacie należy wrócić do listy i wybrać kolejne zadłużenie z najwyższym oprocentowaniem. Alternatywną strategią jest spłacenie najpierw najmniejszego zadłużenia, niezależnie od odsetek, a następnie wykorzystanie zaoszczędzonych środków na spłatę następnego długu i tak dalej, aby sukcesywnie całkowicie spłacić zadłużenie. Zaleta takiej strategii jest bardziej emocjonalna niż finansowa - dobrze się poczujesz po wykreśleniu długu z listy, a dla wielu ludzi stanowi to impuls emocjonalny i dodaje im sił.
  • Pieniądze same w sobie zapewne Cię nie uszczęśliwią - szczęście jest w dużej mierze subiektywne i w zależności od tego, kogo zapytamy, pieniądze mogą je kupić lub nie. Jednak badania na ogół wykazują, że pieniądze mogą zwiększyć poczucie szczęścia... ale jedynie do pewnej kwoty. Autorzy najgłośniejszego badania ustalili, że ta kwota wynosiła 83 000 dolarów rocznie. Dlatego nie jest niczym niezwykłym, gdy widzimy ludzi po redukcji płac, którzy są tak samo szczęśliwi, jeśli nie szczęśliwsi, niż kiedy zarabiali lepiej. 
  • Nikt nie zadba o Twoje pieniądze tak bardzo, jak Ty sam - kiedy zdasz sobie z tego sprawę, gdy weźmiesz odpowiedzialność za własne decyzje finansowe (zamiast pozwolić je podejmować innym), możesz zyskać ogromne poczucie siły i kontroli nad życiem. I mimo, że istnieje mnóstwo profesjonalnych doradców pobierających rozsądne opłaty, mało prawdopodobne jest, że ktoś inny nuż Ty, będzie działać w Twoim najlepszym interesie do tego stopnia, jak Ty sam. W związku z powyższym, jeśli zamierzasz płacić za profesjonalne doradztwo finansowe, miej na względzie jedno: usługi powiernicze.


2 komentarze

  1. Cenna wiedza. Zapamiętam sobie te informacje. Kto wie kiedy się przydadzą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo cenne wskazówki - sam staram się do niektórych zastosować, ale nie wychodzi... Czas wziąć się w garść :)

    OdpowiedzUsuń

ARCHIWUM BLOGA

.
=async defer src="//assets.pinterest.com/js/pinit.js"/script>