wtorek, 10 lipca 2018

Mądre wychowanie, czyli czego nie wiesz o nastolatkach i jak z nimi postępować

8 komentarzy
Wchodzenie dziecka w dorosłość... Bardzo ciekawe doświadczenie. Czasami trudne, bo nie potrafimy się pogodzić z tym, że nasza maleńka pociecha, którą mieliśmy na wyłączność, teraz zaczyna się od nas oddalać. A czasami, zaabsorbowani natłokiem codziennych obowiązków, często nie nadążamy za zmianami, jakie dokonują się w życiu naszych nastoletnich dzieci. Dlatego przygotowałam wpis o rzeczach, których nie wiemy o nastolatkach.

  • Nastolatkowie mają większą wiedzę na temat seksu niż ich rodzice - tak, tak... To wcale nie powinno Was dziwić. Seks dla nastolatków nie jest już dziś tematem tabu. A rodzice zwykle nie mają świadomości, że ich dziecko jest już dostatecznie uświadomione w sprawach dotyczących życia seksualnego. I wcale nie musi oglądać filmów pornograficznych, żeby zdobyć wiedzę na temat seksu. Wystarczy, że uważnie śledzi karierę Miley Cyrus lub regularnie ogląda serial pt. "Dziewczyny" słynący z naturalistycznego pokazywania seksu 20-latków... Uwierz mi, Twoje dziecko w wieku dojrzewania doskonale orientuje się w sztuce uwodzenia i technikach seksualnych. Ale to nie jest usprawiedliwieniem do braku podejmowania rozmów na ten temat:).
  • Drogie markowe ciuchy i fajne gadżety to podstawa życia nastolatka - bardzo często rodzice nie zdają sobie sprawy, jak ważne jest dla nastolatka bycie "trendy". Markowe buty czy spodnie, które mają wszyscy, to must-have każdego nastolatka, dbającego o dobrą opinię rówieśników. Nastolatek zazwyczaj na pytanie: "być czy mieć?" bez zastanowienia odpowie "mieć!". Rodzice powinni być tego świadomi i zaakceptować, że ich pociecha ma na tym etapie życia taki, a nie inny system wartości...
  • Lajki na portalach społecznościowych są niesamowicie ważne - bo nastolatek dąży do tego, aby zostać "fejmem", czyli osobą sławną i podziwianą w internecie. Im większa liczba lajków na Facebooku, tym większa szansa na zostanie "fejmem". Rodzicom nawet nie przychodzi do głowy, co ich dzieci są w stanie zrobić za lajka. Zdjęcia z upojnych imprez, prowokacyjne statusy i wyuzdane "selfie" to najbardziej typowe sposoby na zdobycie lajka...
  • Rodzice nie wiedzą, jakiego słownictwa używają nastolatkowie w rozmowach ze znajomymi - rodzic jest święcie przekonany, że skoro ich dziecko posługuje się nienaganną polszczyzną w ich towarzystwie, w rozmowach ze znajomymi jest bez wątpienia tak samo. Tymczasem używanie wulgaryzmów jest dla nich chlebem powszednim. Niecenzuralne słowo wplecione w wypowiedź, zdaniem nastolatków dodaje jej charakteru. Poza tym przeklinanie jest modne i po prostu fajne...
I jak? Zszokowani? No cóż... Okres dojrzewania nie należy do najłatwiejszych, zarówno dla nastolatków, dla których to czas wielu zmian, jak i dla ich rodziców. Jak zatem go przetrwać i nie stracić przy tym dobrej relacji na linii rodzic - dziecko?
 
  • Akceptuj - dla dziecka bardzo ważne jest to, że niezależnie od tego, jakie jest i co robi, ty je akceptujesz i jesteś z nim. Niech twoja miłość nie będzie warunkowa, ale bezwarunkowa. Nie szantażuj, nie manipuluj. Igranie z emocjami nastolatka może bardzo zepsuć łączącą was więź.
  • Bądź wiarygodna - radzisz dziecku, żeby postępowało w określony sposób, a sama zachowujesz się kompletnie inaczej? Wysyłasz w ten sposób sprzeczne sygnały i tracisz zaufanie dziecka. Żeby być wiarygodną w swoich przekazach, Twoje słowa powinny współgrać z czynami.
  • Szanuj intymne sprawy - owszem, jesteś mamą i powinnaś wiedzieć jak najwięcej o swoim dziecku, ale są inne sposoby niż sprawdzanie kieszeni, zaglądanie do pamiętnika czy przeczesywanie półek. Jeśli chcesz, by dziecko mówiło Ci, co się u niego dzieje, otwórz się na rozmowę. Bądź przyjacielem, a nie złym policjantem.
  • Wymagasz od dziecka? Sama rób tak samo - nie możesz uważać, że sama jesteś ponad prawem, które każesz przestrzegać dziecku. Jeśli umawiasz się z nim, że ma mówić, gdzie i z kim wychodzi, sama też nie bądź tajemnicza. Nastolatek tak samo może się o Ciebie martwić i chce wiedzieć, co się z Tobą dzieje. Postępuj tak w każdej sprawie - zasady równe dla wszystkich, bez wyjątku.
  • Zapewnij bezpieczną, stabilną atmosferę - Twoje dziecko nie będzie chciało otworzyć się przed Tobą, jeśli nie będzie widziało w Tobie ostoi. Tak samo dom ma być bezpieczną i przyjazną przestrzenią, w której panują jasne zasady i stałe przekonania. Zwłaszcza w okresie dorastania, gdy dziecko szuka własnej drogi i próbuje zrozumieć, kim naprawdę jest, powinno doskonale wiedzieć, kim są jego rodzice i jakie wartości wyznają. Jeśli ma się przed czymś buntować, musi wiedzieć, przed czym.
  • Stosuj prośby, a nie rozkazy - w końcu to Twoje dziecko, a nie żołnierz. Pomyśl sama, czy łatwiej jest wykonać Ci coś, kiedy jesteś o to poproszona, czy gdy ktoś każe Ci to zrobić. Dlaczego niby Twoje dziecko miałoby chętnie wykonywać rozkazy? Zastąp je prośbami. Staraj się jednak, by były one stanowcze, a nie wypowiadane jak błaganie, bo inaczej możesz stracić u dziecka posłuch i szacunek.
  • Bądź konsekwentna - bo konsekwencja jest kluczem do sukcesu w każdej dziedzinie. Jeśli coś obiecasz - dotrzymaj słowa, choćby na drodze stanęło mnóstwo przeszkód. Jeśli wystosujesz karę - nie daj się wyprosić o jej anulowanie. Niech nastolatek wie, że Twoje słowo coś znaczy i można na nim polegać oraz że nie ma obawy, że co chwila będziesz zmieniała zdanie.
  • Miej dystans do siebie - pozwól, by inni domownicy widzieli w tobie przyjazną, wesołą osobę. Nie bądź wiecznie poważna i perfekcyjna, zwłaszcza przy nastolatkach. Bądź po prostu prawdziwa. Dlaczego Twoje dziecko ma uważać, że jesteś idealna, skoro widać gołym okiem, że nie jesteś? Pozwól sobie czasem na luz i żartuj sama z siebie. Twoje dziecko nauczy się, że dystans do siebie jest bardzo zdrowy i potrzebny. Nie zawsze trzeba być perfekcyjnym.
 

8 komentarzy

  1. Bardzo ciekawy artykuł. Dzieci niestety bardzo szybko rosną i nas opuszczają.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na szczęście do tego wieku brakuje nam jeszcze kilku lat, więc mamy czas z mężem na naukę :) :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super artykuł, masz całkowitą racje

    OdpowiedzUsuń
  4. Super wpis, uwielbiam twojego bloga. Zawsze pomaga mi przetrwać w pracy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Natalia, zapraszam ponownie :) I cieszę się, że czytanie mojego bloga pomaga Ci przetrwać trudne dni :)|

      Usuń

ARCHIWUM BLOGA

.
=async defer src="//assets.pinterest.com/js/pinit.js"/script>