piątek, 17 kwietnia 2015

Góry, Mazury, Kaszuby albo zagranica, czyli gdzie pojechać na długi weekend majowy i jak nie wydać fortuny

6 komentarzy
Do długiego weekendu majowego zostały tylko dwa tygodnie. To ostatni moment na zaplanowanie kilkudniowego wypadu. Macie już plany? Południowe plaże, zwiedzanie, mazurski rejs a może rodzinny grill? Gdziekolwiek się wybierzecie - pamiętajcie, że najważniejsze jest, abyście dobrze się bawili! Postaram się Wam podpowiedzieć, jak sprawnie, bez stresu i co najważniejsze jak tanio zorganizować majówkowy wyjazd!

GDZIE JEDZIEMY?

Spokojny weekend w małym miasteczku, agroturystyka, zwiedzanie, wypad do SPA lub aktywny wypoczynek – wybór należy do Ciebie. Niezależnie od tego, czy możemy sobie pozwolić na długi wypoczynek, czy jedynie na 3 dni weekendu, warto wykorzystać ten czas i wybrać się na wiosenną wyprawę. Wybór odpowiedniej lokalizacji dopasujmy do swoich potrzeb. Rodzinny weekend będzie udany, jeśli weźmiemy pod uwagę, czy w miejscu, do którego się wybieramy są przewidziane atrakcje dla dzieci. Jeśli problem stanowi tłok, wybierajmy małe miasteczka lub agroturystykę. Wycieczki rowerowe wśród pól i lasów też mogą być bardzo przyjemne. Dodatkowo, nasz organizm na pewno się nam odwdzięczy za tak potężną dawkę ruchu i świeżego powietrza. Natomiast jeśli relaks jest tym, czego potrzebujemy najbardziej, najlepszym wyborem będzie weekend w SPA. Jeżeli chcecie być pewni słonecznej pogody, to polecam opcje "last minute", dzięki którym możecie dopasować wyjazd do swoich potrzeb i przy okazji trochę zaoszczędzić. Takie spontaniczne wyprawy mogą być naprawdę udane. Ale uwaga... jeżeli wybierzecie się na wycieczkę do miast w Europie, to pamiętajcie, że wg serwisu priceoftravel.com na największe wydatki musimy przygotować się w Zurychu, Bergen, Londynie, Wenecji, Helsinkach, Amsterdamie, Sztokholmie i Kopenhadze. Ale plusem tych miast jest fakt, że możemy się do nich dostać tanimi liniami. Serwis priceoftravel.com wymienia też miasta, które nie obciążą zbyt mocno naszego budżetu: Bukareszt, Sofia, Belgrad, Budapeszt, Ryga, Zagrzeb czy Wilno. Ale wyjazd do tych miast będzie tańszy tylko wtedy, jeżeli sprawnie i tanio zorganizujemy nocleg i transport.

GDZIE ŚPIMY?

Bardzo często to właśnie nocleg obciąża nasz wycieczkowy budżet. Jeżeli lubicie spanie w hotelach, koniecznie szukajcie w internecie promocji, warto śledzić też strony oferujące grupową sprzedaż, ponieważ znajdziecie tam spore zniżki na zakwaterowanie. Jeżeli nie zależy Wam na luksusie, to możecie obniżyć cenę wyprawy dzięki wyborze niższego standardu zakwaterowania. W każdym większym mieście znajdziemy hostele czy popularne gesthousy. W najtańszej opcji hostelowej musimy jednak przygotować się na spanie w pokoju wieloosobowym oraz na współdzielenie łazienki. Pamiętajcie też, że decydując się na nocleg z dala od atrakcji turystycznych - otrzymacie tańszy nocleg a możliwe, że w wyższym standardzie. A jeżeli jesteście odważni, to możecie zdecydować się na darmowy nocleg u kogoś domu, np. w ramach społeczności couchsurfing.com. A najlepiej, sprawdźcie, czy nie macie w okolicy kogoś znajomego, może zechce Was przyjąć na niezobowiązujące nocowanie?

CZYM JEDZIEMY?

Jeżeli wiecie już gdzie chcecie jechać, to teraz pora na wybór transportu. Decydując się na podróż samochodem, warto zwrócić uwagę na czas dojazdu (doliczając godziny spędzone w korkach, przerwy w podróży oraz zaplanować ewentualne "niespodzianki". To bardzo ważne, bo podczas tak krótkiego wypoczynku może się okazać, że więcej czasu spędzicie w samochodzie - a tego chyba nie chcecie? Zweryfikujcie też cenę paliwa, opłat drogowych oraz parkingu w danym państwie - to kolejne znaczące wydatki w podróżniczym budżecie. Jeżeli macie wolne miejsca w samochodzie, to koszty podróży możecie obniżyć zabierając ze sobą znajomych lub wyszukując chętnych pasażerów, np. przez serwis blablacar.plNa pewno samochód jest zaletą, jeżeli chodzi o pakowanie bagaży (chociaż to też bywa powodem, że zabieramy za dużo) i pozwala nam na większą swobodę, ale podróżujemy nim dłużej niż samolotem.
Samolot to dobra alternatywa. Jest tyle ciekawych propozycji tanich lotów. Wystarczy śledzić promocje, aby za wyjątkową cenę polecieć do wymarzonego zakątka w Europie. Tracicie co prawda swobodę i brak ograniczeń bagażowych, ale zyskujecie czas. Pamiętajcie, aby zawsze sprawdzać, co jest wliczone w cenę biletu - zazwyczaj wliczony jest jedynie mały bagaż podręczny, a duży jest dodatkowo płatny. Koniecznie sprawdźcie też, ile czasu oraz za ile dojedziecie z lotniska do swojego miejsca pobytu. Wystrzegajcie się taksówek z lotniska - to jest zdecydowanie "luksusowa" usługa! 
Na miejscu, przy dłuższych odległościach polecam korzystanie z komunikacji miejskiej - więcej zobaczycie i będzie na pewno taniej.  Świetną sprawą są też wypożyczane za grosze rowery miejskie. Ale ja najbardziej lubię klasyczny... spacer po mieście.

CO JEMY?

Jeżeli chcecie, aby ten wyjazd nie obciążał Waszego domowego budżetu, to pamiętajcie, aby bezmyślnie nie "przejadać pieniędzy". Oczywiście próbujcie i smakujcie lokalnych pyszności - to jest niezapomniany urok podróżowania - ale nie musicie jeść wszystkich posiłków na mieście (jeśli chcecie, aby było taniej). Skutecznym rozwiązaniem jest znalezienie miejsca noclegowego z dostępem do kuchni, albo wybierajcie hotel, gdzie w cenie pokoju macie też śniadanie. Szukajcie małych, lokalnych knajpek, w których jest więcej "lokalesów" niż turystów.

CO ROBIMY?

Oczywiście relaksujemy się, zwiedzamy, poznajemy, smakujemy. Organizujemy wycieczki, leżymi pod palmami, wędrujemy górskimi szlakami, spacerujemy po nadbałtyckich plażach, odpoczywamy w SPA... Cokolwiek to będzie, to pamiętajcie - wszystko bez pośpiechu, bez planu, według własnych upodobań. Spontaniczna majówka sprawdzi się w przypadku osób, które cenią sobie wolność podróżowania. Może jest to mniej wygodnie, ale na pewno tańsze. Pamiętajcie, że prawie cały rok spędzacie w wygodnym mieszkaniu, czyli nic się nie stanie, jeśli przez kilka dni doświadczycie  mniejszego komfortu i nie będziesz mieć do dyspozycji wszystkich sprzętów, ubrań czy kosmetyków. To ma być przygoda! Otwórzcie się na wszelkie doznania - będzie co wspominać! A jeżeli chcecie wspominać historie z dreszczykiem emocji, to możecie zaplanować coś więcej niż tylko zwykły wypoczynek. Chcecie przeżyć coś niesamowitego, co sprawi, że zwykła majówka pozostanie w pamięci na zawsze? No to może lot balonem, jazda quadem, kitesurfing lub wakeboarding. Niech ten majowy weekend przejdzie do historii!

Jeżeli jesteście ciekawi mojej nisko-budżetowej i dobrze wspominanej majówki, to polecam Wam obejrzenie postu SUROWCE NA MAJÓWCE.
W kolejnej części, podpowiem Wam co spakować na taki wyjazd - bo jeżeli chcecie się cieszyć tym wyjazdem, to zabranie tego, co potrzebne, spełnia tutaj istotną rolę ;)

A jeżeli spodobał Ci się ten post, to poleć go innym. Dziękuję:)

6 komentarzy

  1. to była rewelacyjna Majówka, taka o jakiej marzyłam....
    Na Stylowo

    OdpowiedzUsuń
  2. woooww ! Nie wiedziałem ze można tak dobrze prowadzić bloga ! Super robota; )

    www.furnituro.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za miłe słowa. Zapraszam do kolejnego odwiedzania, czytania i komentowania :)

      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Mnie bardzo podobają się Mazury. Z takich moich ulubionych miejscowości to Ryn, Mikołajki, Wilkasy. Zobaczcie sobie na nocujznami.pl noclegi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wasza majówka musiała byś fantastyczna:) Ja jestem zauroczony Dolnym Śląskiem gdzie położony jest Folwark Wrzosówka. Właśnie tam zazwyczaj spędzam swój weekend majowy. Świeże powietrze, zwierzęta a do tego wysokiej klasy luksus. Aktywnie można spędzić dzień na wycieczce quadami, tak jak my to robiliśmy a później zaplanować wieczór w SPA, które jest w Folwarku. Świetnym pomysłem jest spędzenie popołudnia oglądając film w sali kinowej lub urządzenie grilla czy ogniska:)

    OdpowiedzUsuń

ARCHIWUM BLOGA

.
=async defer src="//assets.pinterest.com/js/pinit.js"/script>