Bycie ideałem stało się niemal obowiązkiem w dzisiejszych czasach. Kobieta idealna to nie tylko obiekt westchnień, ale też sposób na życie. Łatwo nie jest Drogie Panie... Chcąc osiągnąć ideał, trzeba spełnić mnóstwo wymagań. Chcecie wiedzieć, jakie między innymi? No to zapraszam do lektury.
Przede wszystkim musisz być:
- Perfekcyjną panią domu - to niezwykle ważne, jak w Twoim domu wygląda kratka wentylacyjna w komórce na szczotki. Kwestia, czy na białej rękawiczce osadzi się milimetrowa warstwa kurzu ma nuklearne znaczenie. Jak ideał to ideał.
- Troskliwą żoną i matką - im bardziej troskliwą, tym doskonalszą. Wyprasowana przez Ciebie koszula nie ma konkurencji w całym powiecie. Ale postaraj się jeszcze, bo najbardziej zadbani mężowie najskuteczniej uwodzą sekretarki.
- Świetną kucharką - ludzkość do tej pory nie zgłębiła Twojej tajemnicy kulinarnej. Jak powstaje trzydaniowy obiad z deserem, skoro jesteś cały dzień w pracy?
- Święta - na panieński wieczór wciągasz czarny golf po uszy, a do męża wydzwaniasz co kwadrans. Kiedy jednak on rusza w delegację, zamieniasz się w tolerancyjną żoncię, której nie wzrusza usłyszany w komórce miauczący głos koleżanki z marketingu. W końcu jesteś aniołem.
- Mądra - ale uwaga... Ostatnio słyszałam, że mądra kobieta udaje głupszą niż jest. Za nic więc nie pokazuj, że to właśnie ty wpadłaś na pomysł, jak zmniejszyć koszty w firmie. To wymyślił Twój szef. Nie wypada też mówić o kosmetykach, np. o kremach na cellulit. Ty masz cellulit?!
- Niezależna - to znaczy, że zarabiasz wystarczająco dużo, żeby zrobić zakupy w Biedronce. Jesteś mistrzynią gospodarności. Nikt Ci nie dorówna w projektowaniu domowego budżetu. Zważywszy na zakup miksera i rezygnację z nikomu nie potrzebnych czerwonych szpilek.
- Piękna i seksowna - gdy wstajesz rano po ciężkiej nocy, przerywanej lamentem chorych na ospę maluchów. Gdy masz migrenę, zapalenie oskrzeli i kaca. Wszystko jedno. Zawsze jesteś piękna. Masz naturalnie przedłużone rzęsy, czerwone usta i paznokcie frencz. Zwłaszcza po szorowaniu kratki wentylacyjnej z punktu 1.
- Inna - ruda, blond, czarna, szatynka. Chuda, gruba, wysoka i niska. Przefarbowana, przerobiona, wydepilowana, pachnąca. Zawsze wypoczęta, uśmiechnięta, łagodna i miła.
A może po prostu wystarczy być sobą? I nie przejmować się tak bardzo wymaganiami z powyższych punktów. Bo tak naprawdę, to każda kobieta może być ideałem, tylko nie dla każdego faceta. Bądźmy więc wdzięczne za naszą różnorodność i cieszmy się urokami bycia kobietą.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz