Francja, to drugie zagraniczne miejsce (po USA), które tak mocno mnie zauroczyło i przyjemnie pobudza do podróżowania i spędzania niezapomnianych chwil z moją rodziną. Uwielbiam klimat takich miejsc... Jest to miejsce, do którego będę chętnie wracać, aby je na nowo odkrywać. (Fot.: truenomads.com)
Francja jest piękna o każdej porze roku. I nie jest to zasługa wyłącznie Paryża, który jest pięknym miastem. Wszystko, co francuskie ma na mnie bardzo pozytywny wpływ. Muzyka, bagietki, moda uliczna, architektura, film, mydło, lawenda, książki o Francji i Francuzach, a szczególnie o Francuzkach... Lubię Francję za jej różnorodność - pod względem kulturowym, kulinarnych i krajobrazowym. Chyba niewiele osób potrafi pozostać obojętnym na urok paryskich ulic czy lawendowych pól Prowansji (wdzięczny temat dla fotografów), albo Lazurowego Wybrzeża, które kusi swoim wdziękiem przez cały rok. Francja to kraj, który inspiruje, rozsmakowuje i zachwyca. Jest magiczna i piękna, jest mi bardzo bliska. A za co ją lubię? O tym przeczytacie poniżej.
Francja jest piękna o każdej porze roku. I nie jest to zasługa wyłącznie Paryża, który jest pięknym miastem. Wszystko, co francuskie ma na mnie bardzo pozytywny wpływ. Muzyka, bagietki, moda uliczna, architektura, film, mydło, lawenda, książki o Francji i Francuzach, a szczególnie o Francuzkach... Lubię Francję za jej różnorodność - pod względem kulturowym, kulinarnych i krajobrazowym. Chyba niewiele osób potrafi pozostać obojętnym na urok paryskich ulic czy lawendowych pól Prowansji (wdzięczny temat dla fotografów), albo Lazurowego Wybrzeża, które kusi swoim wdziękiem przez cały rok. Francja to kraj, który inspiruje, rozsmakowuje i zachwyca. Jest magiczna i piękna, jest mi bardzo bliska. A za co ją lubię? O tym przeczytacie poniżej.
5 POWODÓW, DLA KTÓRYCH LUBIĘ FRANCJĘ:
- KSIĄŻKI - polubiłam książki opowiadające o stylu życia Francuzów (zaczęło się od "Lekcje Madame Chic", potem była biografie Coco Chanel).
- MODA - zakochałam się w stylu "noszenia się" przez Francuzki. Uwielbiam ich estetykę, która sprawia wrażenie mocno naturalnej, takiej przez przypadek. Francuzki nigdy nie mają niczego za dużo. Wyglądają, jakby wyskoczyły tylko po bagietki, a jednocześnie są bardzo eleganckie i kobiece. Ten szyk, glamour i nonszalancja Francuzów, to jest coś, co lubię. No i znowu pojawia się Coco Chanel... I jeszcze jedna osoba: Pierre Alexandre Claudius Balmain - odnowiciel francuskiej mody, dzięki niemu kobiety z całego świata ponownie zapragnęły mieć suknię prosto z Paryża. A dzisiaj mamy jeszcze rewelacyjne kosmetyki.
- MUZYKA i FILM - Polubiłam francuską muzykę (np. Indila, Zaz, Caro Emerald). Uwielbiam to brzmienie języka francuskiego. Miło też wspominam film obejrzany w rodzinnym gronie - "Wakacje Mikołajka" czy "Amelię", „Miłość. Nie przeszkadzać!” oraz najważniejszy dla mnie film, czyli "Coco Chanel" - Chanel zawsze będę lubiła, za jej historię i dzieła.
- KUCHNIA - rozsmakowuję się we francuskiej kuchni - kolorowe makaroniki, francuskie wina (burgundzkie wino czerwone, białe z Alzacji czy z regionu Bordeaux) i kultura ich picia - uczta dla zmysłów i zachwyt nad bukietem, picie dla wzbogacenia smaku innych potraw. Wino jest dla Francuzów nieodłącznym elementem kultury, sposobu bycia i życia. A jeżeli mowa o smakowaniu, to nie mogę zapomnieć o moim ulubionym przysmaku - crêpes, czyli naleśniki z dodatkami (na słono lub słodko). Francji słynie również z owoców morza - ale ja dopiero przekonuję się do tych smakołyków. Region Burgundii słynie z pysznego boeuf Bourguignon, czyli wołowiny po burgundzku. Podobno warto też spróbować ślimaków w sosie z pietruszką i czosnkiem oraz żabich udek (jeszcze nie kosztowałam). W Prowansji można zasmakować się w ratatouille oraz kupić wyśmienite oliwy z oliwek. Sami widzicie - na pewno we Francji nie będziecie głodni :)
- ZAPLECZE TURYSTYCZNE - świetne restauracje, muzea, punkty informacji turystycznej, dbanie o promocję lokalnych wyrobów (ser, wino, słodycze).
Tych powodów znam więcej, ale nie napiszę dzisiaj wszystkiego, bo na tym poście nie zamierzam zakończyć moich opowieści o Francji:) Dzisiejszym postem rozpoczynam cykl postów "Francja - Elegancja". A już niedługo zamieszczę moje kolejne opinie i ciekawostki o tym pięknym kraju. Mam nadzieję, że opis walorów tego miejsca, skłoni wielu z Was do odwiedzenia Francji. Na pewno nie będziecie żałować, a może też pokochacie Francję jak to miało miejsce u mnie?
walorów jest więcej np szampan, camembert , malarze Saint Tropez a nawet całe Lazurowe Wybrzeże , ale dla mnie brzmienie języka francuskiego jest jak muzyka ....i Fancuzi bardzo go bronią. Ja Francję uwielbiam z tych powodu jakie wskazałaś i z moich własnych ....Polecam wszystkich Francję i odkrycie własnych powodów...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
iza
I właśnie z takich powodów wpisów będzie więcej. Absolutnie nie mogłabym zmieścić tych wszystkich ciekawych tematów w jednym poście :) Pozdrawiam!
UsuńJa spędziłam we Francji trzy lata.Pracowałam tam i również czuję sentyment do tego kraju-zwłaszcza Disneylendu ;).Dwa lata temu wybrałam się tam z mężem i synem na wakacje, na mężu nie zrobiło ono dużego wrażenia.Syn- co mnie zaskoczyło był zachwycony i dopytuje o następny wyjazd do Francji.Owoców morza spróbowałam,najbardziej zasmakowałam w małżach,ślimaki z czosnkiem rrównież polecam.
OdpowiedzUsuńO proszę, to miałaś ciekawe doświadczenie, bo mogłaś naprawdę poznać ten kraj. I nie tylko z perspektywy turysty. Disneyland też piękna sprawa dla dzieci. Do tej pory wspominam minę naszej córki, kiedy zobaczyła wieczorną paradę:) Ewelina - liczę na kolejne komentarze przy postach o Francji. Pozdrawiam!
Usuń