poniedziałek, 9 marca 2015

Moje włosy i ich pielęgnacja
- Tahe, La Biosthetique, Balmain

2 komentarze
Jakiś czas temu wrzuciłam na Instagram moje zdjęcie z lokami. Zdjęcie zostało bardzo pozytywnie odebrane, za co bardzo Wam dziękuję. Moje włosy przeszły wiele, lubię zmieniać nie tylko fryzurę, ale też ich kolor. Bardzo często pytacie mnie, jak dbam o swoje włosy, jakich kosmetyków używam. Postaram się Wam dzisiaj odpowiedzieć na te pytania. W tym poście będzie gównie o moich włosach, o tym czego używam i co mogę Wam polecić na własnym przykładzie. Opowiem Wam też o moim ostatnim odkryciu kosmetycznym.
Aktualnie jestem na etapie zapuszczania włosów (z bardzo krótkich). Jeszcze nie wiem, jaka długość zostawię i na jak długo. Od pewnego czasu jestem też blondynką (mądry wiek=siwe włosy...). Moje włosy są w dobrej kondycji, choć "oberwały" już nie raz (farbowanie, ładnych kilka lat temu trwała, prostowanie, loki). Najpierw katowałam je rozjaśnianiem, następnie poszłam w kierunku ciemnych kolorów, potem trochę rudości, miedzi i znowu ciemne kolory, aż pewnego dnia pozbyłam się ciemnego koloru poprzez zabieg dekoloryzacji. Od tamtej pory jestem blondynką. Jak już wspomniałam, włosy zawsze miałam w dobrej kondycji, ale od ok. 2 lat dbam o nie szczególnie. Mają więcej blasku i są zdrowsze niż kilka lat temu. Oczywiście cały czas bardzo szybko rosną i są bardzo gęste. To teraz napiszę Wam kilka słów o pielęgnacji.
SZAMPON - w łazience ma zawsze 2 lub 3 szampony. Ale mam jeden ulubiony. Jest to szampon Tahe z serii Botanic Gold Finishing, przeznaczony do włosów zniszczonych i wysuszonych. Szampon ma konsystencję balsamu, odzwierciedla naturalne światło, regeneruje włókna zniszczonych włosów, pozostawia je lekkie i jedwabiste. Chroni kolor włosów farbowanych. Włosy są łatwe do opanowania. Szampon nakładam w jak najmniejszej ilości i tylko u nasady. Pozostałą długość włosów myję pianą, która spływa z góry. Włosy myję co 2 dni.
ODŻYWKA - podobnie jak z szamponami. Nie trzymam się jednego rodzaju, stosuję je zamiennie. Aktualnie, moim faworytem jest odżywka firmy La Biosthetique - Protection Couleur, Blonde .32. Odżywka optymalnie nawilża włosy i reperuje uszkodzoną strukturę. Specjalnie opracowany kompleks chroniący kolor wzmacnia i uelastycznia włosy. Pigmenty zostają zatrzymane we wnętrzu, co powoduje, że moje włosy dłużej utrzymują kolor, są zdrowe, piękne i błyszczące. Stosuję ją po każdym myciu, czasami zamieniam z inną (łagodniejszą) dostępną w łazience.
ODŻYWKA W SPRAYU - używam po każdym myciu. Dzięki niej włosy rozczesują się bez problemu. Tutaj wybór mam ogromny, bo używam tych odżywek razem z córką, więc mamy ich wiele i często wymieniamy. Dzięki tym kosmetykom, włosy pięknie pachną i zapach długo utrzymuję się na włosach.Stosują ją głównie na dolnej partii włosów, na osuszone ręcznikiem włosy. Olejek arganowy stosuję naprzemiennie z jedwabiem. Używam go tylko na końcówki, na mokrych jeszcze włosach. Ślicznie pachnie, a wydajność ma ogromną.
Na koniec kilka zasad, których zawsze się trzymam:
  • POD KONIEC MYCIA, WŁOSY PŁUCZĘ W ZIMNEJ WODZIE - powoduje to zamknięcie się łusek włosa i otrzymuję ich większy blask.
  • WŁOSY ROZCZESUJĘ ZACZYNAJĄC OD DOŁU - dzięki temu łatwiej się rozczesują i nie są wyrywane.
  • NIE ROZCZESUJĘ MOKRYCH WŁOSÓW - zanim zacznę czesać włosy, podsuszam je delikatnie w ręczniku. Mokre są bardziej podatne na łamanie.
  • SUSZARKI STARAM SIĘ NIE UŻYWAĆ - jeśli muszę, to stosuję zimne powietrze.
Jest jeszcze jeden kosmetyk, który uwielbiam. Są to perfumy do włosów firmy Balmain. Uwielbiam ich zapach i to, co robią z moimi włosami. Balmain Silk Perfume przyciągnęło mnie nie tylko swoim zapachem i właściwościami, ale też eleganckim opakowaniem w kolorach black&white. Perfumy poza cudownym zapachem, wpływają pozytywnie na moje włosy ze względu na zawartość arganu i jedwabiu. Kosmetyki tej firmy można kupić w wybranych salonach fryzjerskich. Linia tych kosmetyków skierowana jest do kobiet, które poza stylizacją i koloryzacją, zainteresowane są przede wszystkim pielęgnacją swoich włosów, przywiązując wielką wagę do wysokiej jakości tego typu produktów. Kosmetyki wyróżniają się eleganckim i minimalistycznym opakowaniem (kojarzą mi się z CHANEL) i zawartością powodującą poprawę jakości różnych rodzajów włosów. Cena za te kosmetyki mieści się w granicach od 100 do 200 zł. Nie jest to niska cena, ale jeżeli poznasz markę Balmain, z całą pewnością przekonasz się do tych produktów.
Fot. Materiały prasowe
Kosmetyki Balmain zwierają dużo substancji aktywnych, składników odżywczych i pielęgnacyjnych, a brak w nich niepożądanych przez włosy parabenów i siarczanów. W ich skład wchodzą takie substancje jak szałwia lekarska, olej arganowy, wyciąg z palmy sabałowej i szałwii lekarskiej, aminokwasy, proteiny jedwabiu, żywokost lekarski, chroniące kolor antyoksydanty i witaminy C, E i B. Niska zawartość RBC5-10 zapewnia równowagę skóry, brak podrażnień i poprawę stanu włosów.
Dobry kosmetyk nigdy nam nie zaszkodzi. Każdy dobry kosmetyk zawiera więcej substancji aktywnych i jest wzbogacony większym udziałem procentowym składników odżywczych i pielęgnacyjnych. Ja oprócz kosmetyków, mam jeszcze szczotkę do włosów, którą polecam wszystkim długowłosym, jest rewelacyjna i jeszcze ten elegancki wygląd (drewniana obudowa).
Fot. Materiały prasowe Balmain

2 komentarze

ARCHIWUM BLOGA

.
=async defer src="//assets.pinterest.com/js/pinit.js"/script>